Jak każda kobieta najbardziej lubię kupować.. buty. Musiałam się zastanaowić, bo z wydawaniem pieniędzy na ciuchy też nie mam trudności, ale to jednak zakup butów daje najwięcej radości, którą staram się sprawiać sobie dość często. Od pewnego jednak czasu odczuwam delikatny dyskomfort związany z pojawiającą się chęcią kupowania dodatków do wnętrz. Na przykład ostatnio, wędrując po Wiedniu, w którym zresztą wciąż przebywam, co chwila trafiam na wystawę pełną genialnych projektów do wykańczania wnętrz, od mebli, po lampy, lustra czy talerze, i uświadamiam sobie wtedy, iż moja kolekcja butów jest już na tyle duża, że mogłabym przez jakiś czas inaczej lokować pieniądze.. ale jak to w życiu bywa, nie można mieć wszystkiego, a przede wszystkim ciężko w moim wieku mieć swoje prywatne wnętrza, wiec rozmarzona wzdycham głęboko i wracam do szukania butów, pieniędzy zresztą też ;)
Ten dyskomfort, to jednak nie kwestia samej chęci zakupu, a zderzenie się z rzeczywistością. Na samą myśl o cenie jaką trzeba zapłacić za nowoczesny design robi mi się słabo, a zaraz za tym ciągnie się cały łańcuszek słabych skojarzeń powiązanych z konsumpcjonizmem. Nabieram coraz większego dystansu do chęci bycia bogatą - przecież każdy z nas marzył o tym, by wygrać w totka - bo niby po co mi więcej pieniędzy? Bym mogła ich więcej wydawać? Już teraz mając ich naprawdę niewiele, czuję, że posiadam bardzo dużo - szczególnie butów.
Poradziłam sobie zatem ze swoją słabością w inny sposób, i postanowiłam zbierać na portalu więcej artykułów z zakresu dodatków do wnętrz, bo oglądanie tego co ładne w zupełności mi wystarcza. Oglądanie wystawy z torebkami od Chanel - są absolutnie genialne, oglądanie wystawy z płaszczami od Diora, czy kosmicznie drogą biżuterią, a w końcu oglądanie znakomitych projektów jak krzesła w galerii poniżej.
Emma i Emily to krzesła zaprojektowane przez francusko-szwedzki duet Färg & Blanche.
Mnie osobiście niewiele więcej interesuje w ich kontekście, poza tym, że świetnie wyglądają, i chcę je pokazać dalej. Nie ma nigdzie informacji o cenie za sztukę, ale można się spodziewać, że jest to kwota rzędu 1-2 tys euro, a nawet więcej.
Krzesła można znaleźć i zamówić tu - www.garsnas.se
Zobacz także:
Pełnowymiarowy salon w jednym produkcie | 3MOODS by Unamo
Szklane stoły Gregga Klassena
10 pomysłów na kartonowe meble i dodatki!
The living cube | Wielofunkcyjny mebel
15 Września, 2014
Emma & Emily by Färg & Blanche | Usiądź na bogato!
BĄDŹ NA BIEŻĄCO Z NAjNOWSZYMI TRENDAMI
Zapisz się na nasz newsletter!
Następny:
ART tygodnia | Zaria Forman