Za każdym razem kiedy postanawiam zaprezentować kolejne wnętrza tutaj, na portalu CzytajNiePytaj, najpierw przeznaczam kilkanaście minut na przyglądanie się wybranym do publikacji zdjęciom, detalom, i wyobrażanie sobie co by było gdybym to ja mogła zacząć urządzać swoje wymarzone cztery kąty.. Bo oprócz zaglądania do gotowych mieszkań gdzieś na świecie, można się zwyczajnie zainspirować i zorientować na to co lubimy, czego chcemy, co się nam podoba.. Oglądanie estetycznych projektów wszelakiej maści od mebli, przez modę, sztukę, czy wnętrza właśnie do tego nam służy. Do wyrabiania swojego gustu, upodobań określających nasz styl życia i pozwalających wyznaczyć konkretne cele. Co chcemy jeść, jak chcemy wyglądać, gdzie mieszkać, do czego dążyć, by jak najczęściej odczuwać poczucie satysfakcji, spełnienia. I nigdy nie chodzi nam o te miliony na koncie. Wszystko sprowadza się do tego, by z drugą ważną osobą móc spędzić życie w przytulnym, klimatycznym mieszkaniu, jeść wspólnie radosne posiłki, wyjść z psem na spacer, mieć grono zaufanych przyjaciół, pielęgnować rodzinę, posłuchać dobrej muzyki, coś poczytać..

Zaglądnijcie i Wy do loftu znajdującego się w Kanadzie, którego wnętrza to mnóstwo dobrego klimatu, ciekawa różnorodność, wspaniałe detale i kilka oryginalnych kątów zaaranżowanych przez projektanta Stephanea Chamard. Można marzyć! Trzeba marzyć!