Niejednokrotnie zastanawiałam się nad pewną ważną w życiu kwestią, jaką jest posiadanie własnego samochodu. Robiłam to jeszcze zanim podeszłam do egzaminów na prawo jazdy (5 lat trwał mój kurs, a egzamin zdałam za piątym razem), zawsze tłumacząc sobie - no po co mi samochód, po co ta odpowiedzialność za kierowanie pojazdem, skoro świetnie się czuję w roli pasażera. Po co mi koszty związane z utrzymaniem samochodu, skoro wolę nową parę butów, a poza tym są taksówki, koledzy, i jakby tego nie przeliczać, posiadanie samochodu wiążę się z całą masą wydatków. Niekończących się wydatków.
Jak już polubiłam jazdę samochodem w roli kierowcy, znowu zaczęłam się zastanawiać nad sensem posiadania własnego pojazdu, żeby nie musieć za każdym razem robić maślanych oczu do chłopaka..i przyszły mi do głowy kolejne argumenty odrzucające mnie od tej wygodnej myśli. Mama mojego chłopaka całe życie chodzi pieszo, a w sezonie jeździ rowerem! Jest okazem zdrowia, a jej kosmicznie gładkie, szczupłe i jędrne nogi przyprawiają mnie o dreszcze jak pomyślę sobie o współczesnych nasto/dwudziestolatkach, które trzęsą się jak galarety, przy okazji samej sobie dając już ostatnie chwile na utrzymanie niezłej formy..
Ostatecznie wszelkie moje wahania rozwiał GI-BIKE.
Ja po prostu chcę ten rower bardziej niż jakikolwiek samochód.
GI BIKE to lekki, składany rower elektryczny, którego twórcy mają na celu przede wszystkim zrewolucjonizowanie i zmianę sposobu dojeżdżania do pracy milionów ludzi na świecie. GI BIKE ma wystarczająco dużo możliwości, by zaspokoić potrzeby związane z poruszaniem się codziennie po mieście. Rower składa się i rozkłada w sekundę, za pomocą jednego ruchu. Jego fukncjonowanie objęte jest specjalną aplikacją, która wspomaga użytkowanie roweru obsługując kilka ciekawych funkcji jak np. włączanie silnika elektrycznego kiedy wyczuwalny jest spadek formy kierowcy, obsługa świateł LED smart umieszczonych na kołach, automatyczna obsługa zamka chroniącego przed kradzieżą, który blokuje się po oddaleniu się na kilka metrów od roweru, a także podawanie statystyk związanych z prędkością, czasem, ilością spalonych kalorii i z wieloma innymi pomiarami..
Do tego nie muszę chyba zwracać uwagi na jego wygląd.. Jest po prostu boski!
Obecnie trwa pozyskiwanie funduszy na rozwój pomysłu, za pomocą finansowania społecznościowego na plaftormie KickStarter - można go wesprzeć nawet jednym dolarem 1$ - sprawdź tutaj!
Koniecznie zobaczcie krótki filmik prezentujący rower, a po więcej zapraszam na stronę oficjalną projektu - www.gibike.com
Zobacz także:
Składany rower Sada Bike | Gianluca Sada
Cuda na kółkach | Drewniane rowery by Till Breitfuss and Paule Guerin
Najdroższy rower na świecie | House of Solid Gold
Wooden Sandwichbike | Basten Leijh
05 Czerwca, 2014
GI BIKE | Nowoczesny rower składany, niezła jazda!

BĄDŹ NA BIEŻĄCO Z NAjNOWSZYMI TRENDAMI
Zapisz się na nasz newsletter!