Jedną z tych kolekcji, które warto zobaczyć na spokojnie, po wszystkich najważniejszych imprezach z serii Fashion Week, jest na pewno kolekcja domu mody Gucci. Odkąd w 2015 roku na stanowisku dyrektora kreatywnego marki stanął włoski projektant mody Alessandro Michele, marka Gucci jest jedną z najbardziej zjawiskowych i ciekawych propozycji na rynku mody luksusowej.
Kolekcja Gucci Ready-to-Wear Spring 2019 pełna jest dosłownie wszystkiego. Mam wrażenie, że tutaj już nie chodzi o trendy, o konkretne nawiązania jak np. nawiązanie w stylizacjach i formach do dawnych lat, ale o to by pokazać, że w modzie jest miejsce na wszystko. Na pióra i kapelusze, na cekiny i koronki, na nietypowe połaczenia kolorów, na przerysowane formy, na to by kobieta ubierała się jak facet, i odwrotnie. To swojego rodzaju przyzwolenie na bycie odważnym w modzie, i na kreowanie własnego wizerunku dowolnie, na zerwanie granic pomiedzy wypada/nie wypada.. To szalenie ciekawe, i fajne, a ja uważam, że niejeden szmateks mógłby posłużyć jako źródło do kompletowania stylizacji rodem z najnowszych wybiegów.
Moje serce skradła stylizacja ze spodniami w truskawki. A tak w ogóle to ubrałabym się we wszystko co zostało zaprezentowane ;) Jest też mężczyzna w pięknych cekinowych spodniach, i ma pomalowane paznokcie na czerwono. I to właśnie powinno nas coraz mniej dziwić. Kto widział ulice wielkich, światowych miast, ten widział też dokładnie takie osobowości jak te z wybiegu Gucci.
Pełna kolekcja do oglądania na vogue.com